Autor thrillerów, horrorów i powieści sensacyjnych, laureat wielu nagród literackich, jeden z najpopularniejszych pisarzy słowackich. Laureat najbardziej prestiżowej nagrody literackiej na Słowacji - Anasoft Litera w kategorii nagroda czytelników (2017)http://www.karika.sk
Głównego bohatera przenika do szpiku kości samotność. Najcięższe do przetrwania są noce, zwłaszcza zimą. Wtedy jeździ pociągami - w zimną grudniową noc z przerażającą ciemnością za taflą okiennego szkła pociągu. Nocą w pociągu jest najczęściej sam - do czasu kiedy przysiada się do niego dziwny człowiek.
Autor ma niezwykłą zdolność bardzo obrazowego pisania - czuć samotność, ciszę, monotonny ruch pociągu, strach, ból. Genialnie buduje klimat. Fajne to było
Dobry początek, dobry koniec, nudny środek – to opis całej książki.
Usłyszałem o niej w Podsiadło & Kotarski Podcast. Radek opowiadał, że jemu też została polecona. Trzeba przyznać, że zawiązanie akcji jest ciekawe. Czytałem książki z podobnym motywem i dalej wydaje mi się to dobry pomysł. Mamy bohatera, który wyjeżdża sam do oddalonej górskiej chaty, tam traci wzrok i generuje to szereg problemów i niepokojących sytuacji. Sam bohater jest narratorem, wiemy co się dzieje w jego myślach, a prawdę znamy tylko z jego strony, jesteśmy trochę ślepi tak jak on. To jest ten dobry początek.
Potem jest gorzej. Balansujemy nad tym co jest prawdziwe, a co nie, dzieją się trochę absurdalne rzeczy, ale jest poczucie, że historia kręci się w kółko. To jest ten naprawdę nudny środek.
Myśląc o dobrym końcu, mam na myśli dosłownie kilkanaście ostatnich stron. To tutaj okazuje się jaka jest prawda. Nie mogę zdradzić nic więcej nie psując radości. Dla mnie to zakończenie było satysfakcjonujące i w jakimś stopniu zrekompensowało mi poprzednią nudę.
„Ciemność” to żadne dzieło, ale całkiem nieźle napisana historia grozy, po którą możecie sięgnąć. To moja pierwsza styczność z Jozefem Kariką, nie jest wykluczone, że nie ostatnia.
Instagram: Mateusz o książkach
.